Masza uwielbia wcielać się w nowe role. Tym razem spróbuje swoich sił jako lekarka i prawdziwy szef kuchni! Ale czy zdoła wyleczyć Niedźwiedzia, który nagle się rozchorował? I czy uda jej się przygotować pyszne orientalne pierożki pod okiem pandy? Przeczytaj o nowych przygodach rezolutnej Maszy i poczciwego Niedźwiedzia.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: tłumaczenie Irmina Piesio, Marta Jamrógiewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ned Wilcox, którego ojciec zginął gwałtowną śmiercią, podejmuje pracę w jego macierzystej Jednostce D, by jeszcze przez jakiś czas obcować chociaż ze wspomnieniami o nim. Wśród funkcjonariuszy policji stanowej panują stosunki jak w rodzinie. Ale, jak wiadomo, każda rodzina ma swoje tajemnice, niekoniecznie przyjemne. Także Jednostka D od lat pilnie strzeże tajemnicy, która może mieć coś wspólnego zmakabryczną śmiercią ojca Neda. Tajemnicy nieludzkiej i niewyjaśnionej do dziś, a przez to jeszcze bardziej fascynującej. Czy Ned zdoła rozwiązać zagadkę buicka roadmastera 8, stojącego od dwudziestu lat w Baraku B?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Stephen King ; z angielskiego przełożyła Maciejka Mazan.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
- Przedstawiam wam moją przyszłą żonę - powiedział chrabąszcz, sadzając Calineczkę na drzewie. - Fajna?Jednak inne chrabąszcze uważały, że nie, niefajna - ich zdaniem Calineczce brakowało co najmniej jeszcze kilku nóg i rąk, i w ogóle wydawała im się obrzydliwa. Szczególnie panie chrabąszczowe miały tu dużo do powiedzenia... [fragment]
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 067604 od dnia 2024-05-14 Wypożyczona, do dnia 2024-07-13
- Musze z Tobą porozmawiać! - wrzasnęłam rozpaczliwie do gliny po angielsku, wydzierając się równocześnie z rąk trzymającego mnie łobuza. Łobuz dziwnie łatwo popuścił. Policjant nie patrzył na mnie, tylko gdzieś za moje plecy. - Tak, oczywiście, ale musimy stąd wyjść - powiedział jakby z lekkim roztargnieniem. Obejrzałam się do tyłu i zobaczyłam cały tabun policji w mundurach. W tym momencie dopadnięta przeze mnie glina obróciła mnie nagle na powrót tyłem do przodu i zatkała mi twarz ręką w czymś, jakby wielkiej, miękkiej rękawicy. Towarzyszący osobnik znów złapał mnie za górne kończyny razem z torbą i siatką. Poczułam znany zapach, który mi się w jakiś sposób skojarzył ze szpitalem. - Narkoza!... - pomyślałam w osłupiałym popłochu. - Nie oddychać!!! I prawdopodobnie odetchnęłam.
Młoda, nieszczęśliwie zakochana kobieta siedzi kołkiem w domu, w oczekiwaniu na telefon od NIEGO. Wiadomo - zawsze dzwoni nie ten, kto ma zadzwonić. Tym razem jednak jest przynajmniej ciekawie: po pierwsze omyłkowo wydzwania przestępcza szajka, po drugie - nie do końca omyłkowo młody, przystojny lek na całe zło, czyli Ten Następny. W efekcie powstaje całkiem niezła przygoda.
Wszyscy jesteśmy podejrzani
Joanna, pisząc swoją nową powieść, ujawnia w pracy jej fabułę, nie spodziewając się niczego złego. Parę dni potem, dokładnie w taki sam sposób, jaki opisała w swojej książce, zostaje zamordowany jej kolega z pracy - Tadeusz Stolarek. Autorka zostaje oczywiście jedną z głównych podejrzanych, ale ten front podejrzanych ciągle się zmienia... Joanna jak zwykle stara się rozwikłać sprawę sama, niezależnie od prowadzonego śledztwa.
Krokodyl z kraju Karoliny
W pierwszej chwili, bezpośrednio po powrocie, nie zauważyłam nic niezwykłego. Alicja była jak zwykle roztargniona, jak zwykle życzliwa i jak zwykle miała mało czasu. Ja też miałam mało czasu, bo musiałam odwiedzić wszystkich znajomych i przyjaciół nie widzianych od roku, wytarzać się na łonie stęsknionej rodziny i nie w głowie mi było jakieś subtelne wnikanie w jej sprawy, ku czemu zresztą nie widziałam żadnych powodów. Trochę mnie dziwił tylko jej brak zainteresowania własnym, zamierzonym związkiem małżeńskim, napotykającym nieprzewidziane wcześniej przeszkody i oddalającym się w mglistą i nie sprecyzowaną przyszłość